"W związku z agresywnym zachowaniem jednej z osób przebywających w Ambulatorium naszego szpitala, pacjenci tam przebywający poprosili o interwencję pracownika ochrony, który pełnił swój dyżur. Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że pracownik ochrony, po ustaleniu, iż agresywny pacjent nie wymaga nagłej pomocy medycznej, poproszony został o opuszczenie budynku szpitala. Z dalszych zeznań pracownika ochrony wynika, że od pacjenta czuć było wyraźną woń alkoholu. Na miejsce wezwana została policja.
To, co widać na nagraniu wideo nie jest absolutnie zachowaniem profesjonalnym, jakiego oczekujemy od pracowników ochrony.
Zarząd szpitala kierując się dobrem wszystkich pacjentów przy udziale policji dołoży wszelkich starań, aby tę sytuację wyjaśnić. Przeanalizowane zostaną wszelkie nagrania z monitoringu pod kątem szczegółowego wyjaśnienia całej sytuacji."